Autorem artykułu jest mackymac
Egipt ma wiele do zaoferowania. I nie są to tylko piramidy. Bogactwem tego kraju jest także położenie - wspaniała pogoda, piękne rafy koralowe. Do tego dochodzą duże, tętniące życiem miasta, które dostarczą nam mnóstwo rozrywki.
Egipt - gdy słyszymy tę nazwę, przed oczyma staje nam pustynia, palące słońce i piramidy. To kraj, który w oczach i wyobrażeniach turystów często ginie w cieniu swojej historii. Więcej wiemy co tam się działo przed tysiącami lat, niż co się dzieje obecnie. Ten stan rzeczy jest zmieniany głównie dzięki relacjom przekazywanym przez tych, którzy spędzili tam wakacje. W ostatnim czasie jest to jedno z popularniejszych miejsc na zagraniczne wycieczki.
Na jego rosnącą popularność wpływ mają nie tylko naturalne walory, ale też działania władz i lokalnego biznesu podnoszące turystyczną atrakcyjność regionu. Egipt jest dobrym miejscem zarówno dla miłośników aktywnego wypoczynku, jak i osób, które chcą poleniuchować. Ci pierwsi, oprócz zwiedzania, mogą nurkować na oszałamiająco pięknych rafach koralowych. Zwolennicy bezczynnego wypoczynku znajdą spełnienie swych marzeń na słonecznych plażach. Jednym i drugim będzie sprzyjać pogoda. Roczna ilość opadów jest tu liczona w milimetrach. Temperatura... jest po prostu gorąco. Zimą słupek rtęci potrafi minąć punkt 25 stopni Celsjusza, dla wody - 20 stopni. Nie ma się więc co martwić o pogodę. Warto jednak być rozsądnym i chronić się przed nadmiarem słońca.
Decydując się na wizytę w tym kraju, powinniśmy rozważnie wybrać miejsce noclegu. Jeżeli nie będziemy z niego zadowoleni, może to nam odebrać wiele z przyjemności wycieczki. Należy pamiętać, że w miejscowościach z ożywionym ruchem turystycznym, ludzie bawią się do rana. Warto o tym pamiętać - nocując w centrum możemy mieć problemy z zaśnięciem... Poza tym większość dobrych hoteli posiada prywatne plaże, przeznaczone tylko dla ich gości. To ciężki do przecenienia luksus, który oszczędzi nam przeciskania się przez zatłoczone wybrzeża w poszukiwaniu choć skrawka wolnego miejsca.
Podczas wizyty w Egipcie nie tylko możemy poznać jego historię (niepowtarzalne zabytki, sławetne piramidy oraz otwarte dla turystów stanowiska archeologiczne), ale przede wszystkim zetkniemy się z jego teraźniejszością. W końcu to państwo to nie muzealne ruiny, ale żyjąca społeczność. Chcąc ją obserwować powinniśmy zagłębić się w któreś z miast.
Kair to stolica Egiptu. Szesnastomilionowa metropolia jest wypełniona historią i nowoczesnością. Zachwyca kontrast jaki tworzy z otaczającą go pustynią. Dużym ośrodkiem jest też Hurghada (Ghardaga), miasto położone nad brzegiem Morza Czerwonego. Znajdziemy tam ogromny bazar, na którym w małych sklepikach kupimy dosłownie wszystko, od rękodzielnictwa, przez przyprawy, po pamiątki. W innej dzielnicy trafimy na mnóstwo restauracji, pubów i dyskotek. Transport to między innymi wieloosobowe taksówki. Zatrzymują się na życzenie. Jeżeli oprócz nas w środku jedzie jeszcze kilka osób, opłata nie będzie wygórowana. Poza tym do Hurghady przylega wspaniała rafa koralowa z mnóstwem wraków zatopionych statków.
W pobliżu Kairu znajduje się miasteczko i region będące wizytówką Egiptu. Mianowicie Giza. Tu znajdują się największe (ale nie najstarsze) piramidy. Obszar ten, pierwotnie rolniczy, w ostatnim okresie całkowicie się przeobraził, przystosowując się do obsługi ogromnego ruchu turystycznego.
Podróżując po Egipcie trzeba pamiętać o pewnej cesze tutejszej kultury. Otóż przyjęte jest, że w wielu sklepach ceny towarów i usług nie są podane. Trzeba o nie pytać, a wysokość opłaty jest uzależniona od... narodowości klienta! Poza tym targowanie się jest w dobrym tonie. Wypada negocjować cenę. No i warto - może ona spaść nawet o połowę. Skoro już mowa o pieniądzach, należy wspomnieć o bakszyszu. Tak się tutaj nazywa coś w rodzaju napiwku, niewielkie, zazwyczaj dodatkowe wynagrodzenie jakie się komuś wypłaca za wykonanie usługi. Liczą na niego nie tylko kelnerzy i barmani, ale też Egipcjanie, których np. poprosimy o zrobienie zdjęcia.
---Artykuł jest inspirowany tekstem z serwisu www.turist.com.pl .
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz